Jak zacząć z motodeską

Fakt posiadania deski jest oczywiście podstawowym założeniem. Naturalnie, można przeprowadzić zaawansowane symulacje w myślach, ale trzeba pływać, żeby nauczyć się pływać, ot co. Teoretycznie, jest jak z jazdą na rowerze. Tu i tu poruszasz się do przodu, w jednym i drugim przypadku ważne jest zachowanie równowagi. Można jeździć lub pływać spokojnie, można też cisnąć na pełnym gazie, kto co lubi. Pływanie na desce zwłaszcza dla początkujących ma zasadniczą przewagę nad rowerem. Upadki kończą się w wodzie, a nie na glebie. Tak całkiem poważnie, to jeżeli ważysz w okolicach 1/10 tony i umiesz utrzymać równowagę przez kilka minut, to z pewnością sobie poradzisz. Zasadniczo nie ma ograniczeń co do wagi pływającego, trzeba mieć tylko świadomość pewnej zależności. Wraz ze wzrostem wagi dżetbordera spada wyporność i prędkość deski. Tak, praw fizyki nie oszukasz i Slingshot w tej kwestii nie jest wyjątkiem. Zakładamy jednak, że jesteśmy jednostką zdolną dosiąść jetboard-a. Co dalej?
Przechowywanie i przemieszczanie
I tutaj deska spalinowa Slingshot ma bardzo wiele do zaoferowania. Waga i wymiary motodeski Mako pozwolą Ci przechować go w dużej szafie, pod łóżkiem, na balkonie w bloku, strychu lub garażu. Jedziesz popływać? Nie ma problemu, zabierasz 20 kg dżetborda pod rękę, torbę z ciuchami i pakujesz wszystko do samochodu. Duże gabaryty lub przyczepki są zbędne, wchodzi spokojnie do większości aut. Do Malucha też by weszła, z częściową wentylacją przez okno pasażera, no ale czego Maluchy nie przewoziły.
Przeglądy, wymiany, serwis jetboard-a

To jak z autem, wlewasz paliwo, okresowo zmieniasz olej, świece itp. Gdy dbasz o sprzęt i pilnujesz motogodzin jetbord będzie w dobrej kondycji. Jeżeli mechanika nie jest Ci obca, kupujesz części on-line w sklepie motosurf.pl i zrobisz sobie sam. Jeżeli nie, oddajesz do serwisu i odbierasz zrobione. Sami mieliśmy podobne dylematy. OK, mam deskę, wszystko w porządku jak jest sprawna. Sezon u nas jest, jaki jest, wiadomo. Mało kto, może sobie pozwolić na pływanie, kiedy tylko chce. Praca, obowiązki, także trzeba planować z wyprzedzeniem. Możliwość kupna części lub naprawy w szybkim tempie jest zatem kluczowa. Kupując deskę w Czechach, Niemczech, Hiszpanii czy Anglii trzeba poczekać na serwis, nie ma co się oszukiwać. Dlatego planując wprowadzić jetboard Mako Slingshot na rynek Polski mieliśmy kilka podstawowych założeń. Po pierwsze, pływanie ma sprawiać przyjemność. Żeby to osiągnąć, musisz czuć moc pod stopami. Wciskając pełny gaz po starcie czujesz jak Slingshot katapultuje Cię z brzegu. Puls przyspiesza a wiatr wyciska Ci łzy z oczu. Po drugie produkt ma mieć wsparcie po sprzedażowe w Polsce. Mam na myśli dostępność części i autoryzowanego serwisu. To jest PRODUKT kompletny, w takiej też formie oferujemy deski Mako w naszym klientom.